Re: uwaga na debila
                    
                        Akurat to rozumiem. Święte prawo własności nie dopuszcza dotykania maski samochodu i żaden kierowca tego nie lubi. O ile dostawczaki i ciężarowe tolerują, to osobowe nie i trzeba to uszanować,...
                        rozwiń                    
                    
                        Akurat to rozumiem. Święte prawo własności nie dopuszcza dotykania maski samochodu i żaden kierowca tego nie lubi. O ile dostawczaki i ciężarowe tolerują, to osobowe nie i trzeba to uszanować, nawet gdy po zapaleniu zielonego ryzykujesz, ze w pośpiechu żle się wepniesz i noga "poleci". 50% wpinek na skrzyżowaniach, gdy staram się to zrobić sprawnie tak u mnie wygląda, (ciekawe, ze w normalnych warunkach wpinam sie w 100% poprawnie) ale nie usiłuję opierać się na maskach aut. 
Jak ktoś jest zdolny, to zawsze można zrobić stójkę :)
                    
                    zobacz wątek