Widok

walcarka

ma ktoś tu praskę do gwintów szprych 2mm? niestety, po narzynce gwinty się zrywają, a na allegro i ebayu te maszynki kosztują krocie, chętnie pożyczył bym na parę dni...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Robią na wymiar, niby do 306 mm, ale może ich namówisz na dłuższe :)
http://www.szprycha.com.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Uwaga, włączam mazurkodowanie. Dłuższe już dawno zamontowalem, niestety też narzynane. Nikt nie zrobi TAKICH długich, takiego typu, 2mm z główką zgiętą, już się poddałem. Trzeba samemu. Zacząłem wołać kawalerię, bo przy zakładaniu szlaucha tylne koło się drastycznie rozcentrowało i dwie szprychy zgubiły gwint. A felga się pogięła, może teraz pęknąć, zwłaszcza że tak cienkiej jeszcze nie widziałeś, przesadziłem drastycznie. Okazuje się że procedura dociągania tym właśnie grozi, z filmików to nie było widoczne. Ale tylne szpychy mają długość 204mm, dorobiłem łatwo, na razie trzyma. Niestety, dałem 12 mm mosiężne "stylowe" nyple, a jak wiesz, one już tam muszą zostać do naturalnego końca koła. Dziś zakładam przedni szlauch, będę duuużo ostrożniejszy. Tam są też nyple 12mm, ale stalowe. K*, nie chce mi się wymieniać na dłuższe, może jak ich jest tak dużo, to wytrzymają. Wola boska, a ja mam dość. Jak bym kiedyś robił coś podobnego, a to nie wykluczone, bo ceny znasz, brał bym najdłuższe ponad 16mm nyple i to stalowe. Albo użyję moje niepotrzebnie kupione nitowkręty 3mm. Chyba że zdobędę walcarkę/praskę. Na pewno jej nie zrobię, choć chytrą giętarkę rolkową - zrobiłem i sprytną maszynkę do naciągania szlaucha też zrobiłem. Ale to duże sprzęty, a walcareczka to mikroskopowy gadżet z szlachetnej stali, dla mnie to niepokonywalna bariera technologiczna, oraz trudnopokonywalna cenowa. Koniec kodowania, Zuzanna lubi je tylko jesienią. Jak tam przyczepka?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Niepotrzebna. Ale mam fajnego giętacza rur.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A twoja przyczepka? Przednie wyszło ok, acz złamałem naciągarkę.

Prośbopytnie o walcareczkę będzie zawsze aktualne. Użył bym jej na bardzo miękkim ocynku, nie stępił bym, poprawił bym tylko gwinty narzynane.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No mówię niepotrzebna przyczepka nikomu. Nie mam walca reczki. Gwinty walcowane są mocniejsze bo nie ma ubytku materiału. A przy narzynanych jest, czyli nic się nie poprawi. Nie pogrubasisz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

to zrobię nowe, ale piszą, że to ma sens.

i tak na przejazd Mikołajów pewnie nie zdążę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rowery

Gdzie kupić rower? (25 odpowiedzi)

Cześć! Szukam jakiegoś sklepy w Trójmieście, gdzie mógłbym kupić dobry rower po niewygórowanej...

gdzie dobry serwis rowerowy? (10 odpowiedzi)

cześć, tak się składa, że dużo jeżdze, ale mam dwie lewe ręce i mało cierpliwości do...

Rower + bieganie co o tym myślicie? (13 odpowiedzi)

Chciałbym się dowiedzieć czy warto biegać trenując kolarstwo. Nigdy nie lubiłem biegać,...

do góry