Widok
wcale nie jest tam wesoło
nie mają pracownicy tam wesoło muszą pracować za kilka osób być zawsze uśmiechniętym i znosić fochy nie tylko klientów ale też i szefostwa.Byłem świadkiem jak kierowniczka bomi batory obraziła swoją pracownice zabraniajac aby zakupy robił jej maz czy to zrozumiałe jak oni są traktowani więc jako klient i człowiek proszę Was o to żeby być miłym klientem dla personelu bo odgórnie mają już przerąbane Panie kasjerki są przesympatyczne i zawsze zawsze mówią dzien dobry pozrawiam kasjerki i obsługę bomi batory
Nie tylko fochy klientów ale i ich agresję klienci potrafią poniżać,ekspedientke!i niech nie mówi mi wtedy taka kierownica że nie mamy prawa się wtedy obronić,każdy ma swoją godność!a najlepsze są kobiety co pytają jakie mięso dodaje sie do rosołu!o zgrozo,lepiej niech idzie na kurs gotowania.Ekspedientka ma tylko podać towar,a nie podawać przepisy kulinarne!bo i o to proszą klienci.Acha i ja nie wiem gdzie tu jest napisane że ma być zawsze uśmiechnięta,o nie jeśli ktoś ja poniża,wyzywa i nie ma szacunku dla pań w sklepie,no to sory ale o czym to świadczy.Ostatnio klient młodszy odemnie sporo kazał mi umyć ręce,a ja tylko czysty worek podałam,ciekawe czy jak schował szczypiorek czy coś innego wprost do kosza,czy tam nie ma bakterii.Przecież to chore,tacy klienci powodują to iz wydaje mi się czasem że pracuje w szpitalu dla psychicznie chorych!