Widok

wiedzialem...

... ze znajdzie sie kilku "krytykow" organizacji, przebiegu tras, swiadczen etc :) ale nie moglismy ustawic poprzeczki na maxa:) czyli zeby wszystkim wszystko sie podobalo :)

W kazdym badz razie drazek ustawilismy wysoko i ponizej jego poziomu nie zamierzamy schodzic w przyszlosci :)

pozdrowionka dla wszystkich ktorzy zaufali nam i ktorzy wierzyli w poziom organizacyjny imprezy. Wszystkich innych, ktorzy z roznych powodow nie zdecydowali sie na start w Elblagu zapraszam w pazdzierniku do Zblewa :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Spoko Wojtku!!! Odczekam kilka dni jak trochę ucichnie na stronie i napiszę coś niecoś na temat H-25. Nie przejmuj się tymi głosami krytycznymi. Nie macie się, czego wstydzić. Impreza była udana, natomiast wszelkie uwagi konstruktywne należy przyjąć na spokojnie, przeanalizować i wybrać do realizacji te najlepsze tak, aby H-26 był jeszcze lepszy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Powodu do narzekań nie widzę. No, chyba że jedno - dymanie na metę tylko po to, żeby oddać kartę i z powrotem do szkoły... Ale doprawiłem sobie kolana na zejściu do Bażantarni i ostatnie kilometry dłużyły się mi potwornie. Cytat: "czy ten cholerny wąwóz nigdy się nie kończy???"
Trasa na 5.
:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak tam kolanko? Na Twoim miejscu wybrałbym sie jednak do dobrego lekarza sportowego. Ja dziś czuję się wspaniale. Zrzuciłem w Elblągu co najmniej 2 kg (czyli planowo). Teraz zamierzam się szarpnąć na porządne dwuogniskowe okulary. Jak w domu obejrzałem mapę w okularach do czytania, wybaczyć sobie nie mogę, że nie chciało mi się sięgnąć po nie nocą do plecaka. Ale cóż, gapowe się płaci. Pozdrawiam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bez obaw, wszystko zgodnie z przewidywaniami. Chodzę prawie normalnie, jutro będę jak nowy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wesoły Jędruś napisał(a):

> Zrzuciłem w Elblągu co najmniej 2 kg (czyli planowo).

Nieżle... mnie trasa rowerowa kosztowala "tylko" 4 kg :) za 45 punktów...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Wojtek

Po pierwsze dzięki za super imprezkę. Niestety zamiast założonych 10-11 punktów było tylko 8, ponieważ podczas poszukiwania punktu 11 zgubiłem się w lesie i przedzierałem się przez niego chyba z 1,5h.
Nawet nie byłem w stanie się z Tobą skontaktować a propos Harpa nr XXX w Grudziądzu. Podtrzymuję swoją propozycję i czekam na kontakt.

Jeszcze raz wielkie dzięki.

DD
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0