niestety, praktycznie za każdym razem podczas zakupów w Ikea, gdy postanowiłem skorzystać z tamtejszej restauracyjki, to bardzo się zawiodłem. faktyczna oferta lokalu bardzo różni się od ofertowej. np. gdy chciałem zjeść smażony ser cammembert we wtorek, to uzyskałem informację, że jest to danie weekendowe, a dla odmiany w sobotę poinformowano mnie iż jest to danie sprzedawane wyłącznie poza weekendem. podobnie było z kilkoma innymi pozycjami z menu. klient ma do wyboru wyłącznie kilka dań, które akurat tego dnia zostały przygotowane przez kuchnię. szkoda, że zostałem "skazany" na hot-dogi, swoją drogą - smaczne i w bardzo przystępnej cenie. i za to + dla restauracyjki.