ostatnio miałam okazję rozpocząc imprezowanie urodzinowej mojej koleżanki wlasnie w CF i będąc tam wczesniej kilka razy stwierdziłam,że nie liczy się cena-liczy się klimacik:D drochę drożej niż w innych pubach,ale za to wystrój bardzo fajny a także fajoskie zlewy w toalecie:D:D poza tym jak zobaczyłam barmana pana Czarka-byłego barmana z mojego ulubionego klubu-bardzo się ucieszyłam i wniosek z tego taki,że chyba częsciej bede tam zaglądać:) wielkie pozdrooofki dla całej załogi a dla Pana C. za mega uśmiech pozdroofki x2:)