Odpowiadasz na:

Re: wpadlem po uszy..

Glowa nie wazna?? hm... odrzuc Twe skrzydla na chwilke i zejdz na ziemie:P Ale tylko na chwilke pozniej juz mozesz "latac" w oblokach, bo to chyba jedno z najprzyjemnieszych wrazen na jakie ten... rozwiń

Glowa nie wazna?? hm... odrzuc Twe skrzydla na chwilke i zejdz na ziemie:P Ale tylko na chwilke pozniej juz mozesz "latac" w oblokach, bo to chyba jedno z najprzyjemnieszych wrazen na jakie ten Ktos na gorze nam pozwala;)
Takie dzialanie jest ak najbardziej pozytywne, tylko wiesz przesada w zadna strone nie jest dobra, bardzo wazne jest to bys byl naturalny w swych dzialaniach:)
No widzisz to sa juz dwa pozytywne aspekty tej znajomosci, wiec gdyby sie ewentulanie skonczyla ( czego Ci oczywiscie nie zycze, ale stojac twardo na ziemi trza brac wszystko pod uwage), to pozostanie na pewno pozytywny odzwiek, a moze nie tylko...
Hm... weselnej wodki powiadasz?;) W sumie nieprzepadam (wole bardziej ze tak powiem wyszukane alkohole;0)), no ale czasem robi sie wyjatki:D
Zycze powodzonka w rzucaniu nalogow, jeszce troszke i zostaniesz idealem;))
Pozdroofka:))

zobacz wątek
21 lat temu
~Łezka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry