Widok
wszysko bylo OK...do samego dnia slubu
Dziewczyny uwazajcie na ten salon. Co prawda panie sa bardzo kreatywne i na pewno podchodza do kwesti z pomyslem i orginalnoscia ale samo wywiazanie sie z umowy w samym dniu wesela niestety bardzo odbiega od rzeczywistosci. Co gorsze na sam koniec panie okazaly sie niemile a wrecz aroganckie!! Spoznily sie na miejsce gdzie mialy stroic, zapomnialy kilku elementow, ktore byly przeze mnie zamowione a czesci wystroju nawet nie zrobily. Jedyny uslugodawca, ktory niestety mnie rozczarowal. Na szczescie nie popsulo mi to humoru i cala impreza byla fantastyczna ale odradzam salon, nie psujcie sobie krwi w tak waznym dniu. No I te ceny...
Moja ocena
Arttrend
kategoria: Dekoracje ślubne
obsługa: 3
oferta: 5
kreatywność: 5
jakość usług: 4
przystępność cen: 2
ocena ogólna: 3
3.7
* maksymalna ocena 6
Jeżeli nie wywiązali się z umowy złóż reklamację, żądaj zwrotu (części) poniesionych kosztów. W tym celu skontaktuj się z salonem. Myślę, że jako firma, której zależy na klientach podejdą do sprawy profesjonalnie i w miłej atmosferze uda się wszystko załatwić. Oczywiście pozytywnie, tak, by obie strony były zadowolone.
Wiele kobiet marzy o rycerzu w lśniącej zbroi. Ale większość musi zadowolić się giermkiem
w dziurawych skarpetkach.
w dziurawych skarpetkach.
W 2010 r. miałam podobne doświadczenie z tym salonem jeżeli chodzi o suknie ślubną. Niestety właścicielka salonu nie była skłonna do porozumienia się i rozwiązania problemu, co więcej w momencie gdy zaczęłam domagać się od salonu wywiązania się z umowy spotkało mnie wielkie rozczarowanie - arogancja i lekceważenie.
Asortyment owszem powala na kolana - mnie powalił, jednak zaufanie w takim szczególnym dniu jest szczególnie ważne, a ja bym drugi raz nie skorzystała z tego salonu. Kosztowało mnie to za dużo nerwów. Jedno jest pewne na obiektywność Pani właścicielki nie można liczyć, szczególnie gdy chodzi o błędy i pomyłki wykonane przez jej siostrę. Na koniec chcę zaznaczyć, że w podobnej sytuacji w tym samym czasie była przynajmniej jeszcze jedna klientka - de-fakto również Ola.
ODRADZAM bo salonów z pięknymi sukniami jest wiele, ostatnio nawet pomagając swojej przyjaciółce przed jej ślubem(13.10.12) korzystałyśmy z usług innego salonu i też wystąpiły komplikacje, ale reakcja salonu była zupełnie inna niż w Arttrend, co dodatkowo utwierdza mnie w przekonaniu, że "ładna miska jeść nie daje... "
Asortyment owszem powala na kolana - mnie powalił, jednak zaufanie w takim szczególnym dniu jest szczególnie ważne, a ja bym drugi raz nie skorzystała z tego salonu. Kosztowało mnie to za dużo nerwów. Jedno jest pewne na obiektywność Pani właścicielki nie można liczyć, szczególnie gdy chodzi o błędy i pomyłki wykonane przez jej siostrę. Na koniec chcę zaznaczyć, że w podobnej sytuacji w tym samym czasie była przynajmniej jeszcze jedna klientka - de-fakto również Ola.
ODRADZAM bo salonów z pięknymi sukniami jest wiele, ostatnio nawet pomagając swojej przyjaciółce przed jej ślubem(13.10.12) korzystałyśmy z usług innego salonu i też wystąpiły komplikacje, ale reakcja salonu była zupełnie inna niż w Arttrend, co dodatkowo utwierdza mnie w przekonaniu, że "ładna miska jeść nie daje... "