Re: wybory
a ja panie Halewicz jestem blisko polityki pracując w mediach lokalnych, ale na stołek bym sie nie pchała, nie tereaz...
Ale marzę o tym, by ludzie przestali miec klapki na oczach,...
rozwiń
a ja panie Halewicz jestem blisko polityki pracując w mediach lokalnych, ale na stołek bym sie nie pchała, nie tereaz...
Ale marzę o tym, by ludzie przestali miec klapki na oczach, by właśnie nie byli ciemnym ludem...
by każdy wiedział, że dane obietnice skladane przez x nie są do zrealizowania,bo nie ma takiej mocy, by zniknęły obiecanki cacanki.
Ale o tym trzeba rozmawiać, to nasza wina, że jest jak jest.
Dlatego, ok są partie jakie są, trudno. Ale nikt mi nie wmówi, że zagłosować na inżyniera czy na sportowca czy pielegniarke to jeden ch... brzydko mowiąc
Nie! bo ten sportowiec nie ma pojecia o wielu dziedzinach, takich jak gospodarka,oświata, prawo,ekonomia, czy zagospodarowanie przestrzenne i rolnictwo.
Nie ma czasu na naukę. Chodzi mi o to by głosować na fachowców,którzy nie muszą się douczać i tych których na wiejskiej nie było.
Naprawde trzeba nam porządnych prawników,ekonomistów, profesorów medycyny, inżynierów z branży budowlanej, mających pojęcie o infrastrukturze, zagospodarowaniu przestrzennym itd.
A na tych listach po kilku sportowców albo innych biznesmanów, gwiazdy show biznesu,po kilku gminnych wójtów, a reszta to te same gęby...
Potem większość kasy, NASZEJ kasy idzie na ekspertów.
Bo tak to działa, są posłowie,senatorowie,ministrowie, kancelaria prezydenta,premiera,a wszystkich trzeba utrzymać, a że 80% nie ma pojęcia o dziedzinach w których działa, ma pozatrudnianych po kilku czasem i wiecej ekspertów, plus asystentów i to koszt ogromny.NASZ KOSZT!
Dlatego trzeba myśleć o fachowcach! niech mają ekspertów, ale dwóch nie sześciu! niech nie uczą się podstawowych zasad,przepisów,itd, niech działają!
Poza tym jesli o mnie chodzi, to marzy mi się ustawa, mówiąca o odpowiedzialności karnej i finansowej dla naszych przedstawicieli za ustawy krzywdzące, dobijające społeczeństwo oraz za marnowanie naszych pieniedzy - np komisje śledcze, na których jest cyrk jak nie kabaret, podobnie obrady sejmu.Chce być posłem, to ma być, nie w pokoju obok, na obradach. obecnośc 100% chyba ze ciezki przypadek losowy.
TaKA PRAWDA - jesli my nie bedziemy mysleć to nic sie nie zmieni...az w koncu bedzie druga argentyna,bunt i wojna domowa przeciwko ustrojowi i władzy.
Echhh za komuny to zycie było prostsze...choc nas ogłupiano...
zobacz wątek
