Widok

wyjazd z lasu od strony poligonu do Potokowej

Witam
Czy naprawiono już ten mostek? Ostatnio byłem świadkiem dantejskich scen gdy rowerzystka z laptopem w lewej dłoni i rowerem w prawej forsowała zarwane przejście. Na szczęście nie zabrakło męskich rąk wówczas. W piątek z kolei dokonywałem cyrkowych wyczynów na przewieszonej barierce gdy betonowe płyty już usunięto i nawieziono pryzmę piasku przy rozpadlinie. W środę chcę tamtędy jechać do pracy . Jak jest sytuacja?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Doraźnie wystarczy przeczłapać się przez nasyp na wcześniejszym przepuście do Matemblewa i zaraz po drugiej stronie Strzyży jest już w miarę gładko - tylko jedno zwalone drzewo.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
to nie jest jedyny wjazd do tego lasu od ul. Potokowej. Równolegle, po drugiej stronie potoku jest druga ścieżka. Łączą się one mostkiem na wysokości rozwidlenia szlaków przy sanktuarium. Tamta ścieżka jest przejezdna, nie trzeba przechodzić przez żaden potok ani wspinać się po skarpach. Jedyną przeszkodą jest (było?) leżące w jednym miejscu drzewo, ale ono nie utrudnia mocno przejazdu.

Też byłem świadkiem przeprawiania się z rowerami przez skarpy. Warto znać więcej niż jedną ścieżkę...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moi drodzy znam te sciezki ale zadalem konkretne pytanie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Potwierdzam, droga przejezdna.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziadowsko zrobiona ale jest
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rzeczywiście zrobili tak samo jak ten nasyp dla PKM, jest przejezdny, ale gorzej juz nie mogli zrobić. Dziś tam przejeżdzałem.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rowery

trening interwałowy (25 odpowiedzi)

witam! mam pytanie co do treningu interwałowego, czy ktoś z forumowiczów jeździ może w ten...

Zabezpieczenia i drzwi do piwnicy (21 odpowiedzi)

Hej. Na wstępie zaznaczam, że jestem w pełni świadomy tego, iż w piwnicy rowerów się nie...

do góry