Separacja (odległość) pomiędzy najemcą, a właścicielem mieszkania jest wskazana wówczas, jeżeli najemca chce uchodzić za kogoś, kim w rzeczywistości nie jest. W innych przypadkach nie widzę...
rozwiń
Separacja (odległość) pomiędzy najemcą, a właścicielem mieszkania jest wskazana wówczas, jeżeli najemca chce uchodzić za kogoś, kim w rzeczywistości nie jest. W innych przypadkach nie widzę powodu, aby izolować się od właściciela. Wchodzenie właściciela do mieszkania pod nieobecność najemcy można/należy wykluczyć na etapie zawierania umowy. Właściwie wszystkie warunki można/należy określić na etapie umowy.
Trudno jednak będzie uchodzić w oczach właściciela mieszkania za "cnotliwą panienkę" i jednocześnie przyjmować w mieszkaniu co noc innego chłopaka. Jeżeli jednak w umowie właściciel nie zastrzegł zakazu przyjmowania gości w porze nocnej, to i w tym przypadku nic mu do tego.
zobacz wątek