Re: wypadki w Bojanie i Koleczkowie
Tylu ilu ciekawskich tyle różnych historii. Jednego chłopaka już uśmiercili. Czy macie za mało swoich problemów, że musicie wtykac nosy, tam gdzie nie powinniście. Źle się stało, że wsiedli do tego...
rozwiń
Tylu ilu ciekawskich tyle różnych historii. Jednego chłopaka już uśmiercili. Czy macie za mało swoich problemów, że musicie wtykac nosy, tam gdzie nie powinniście. Źle się stało, że wsiedli do tego samochodu, najważniejsze, że żyją i żeby wyciągnęli z tego wnioski. Prawda jest taka, że chłopak, który kierował, miał w sobie 0,15 promila alkoholu, a nie 0,5, albo 0,4 promila (różne są informacje) i redaktorzy, którzy podają takie informacje powinni byc pociągnięci do odpowiedzialności za kłamstwa. Najpierw trzeba zasięgnąc prawidłowych informacji, by móc rzetelnie przekazac informacje. Sieją takie ploty, a potem ludzie po wiosce nie mają, co do roboty, tylko żyją sensacją. Rodzice są szczęśliwi, że ich dzieci żyją. Nie macie prawa nikogo obrażac. To może zdarzyc się każdemu.
zobacz wątek
13 lat temu
~.................................................