Odpowiadasz na:

Re: wyzywanie dziecka przez matkę

I to jest rozsądna odpowiedź. Sama jestem matką dwójki małych dzieci które doprowadzają mnie do szaleństwa. Wydzieram się wręcz prAwie codziennie wyzywam klapsy daje czasem pas pójdzie w ruch.... rozwiń

I to jest rozsądna odpowiedź. Sama jestem matką dwójki małych dzieci które doprowadzają mnie do szaleństwa. Wydzieram się wręcz prAwie codziennie wyzywam klapsy daje czasem pas pójdzie w ruch. Jestem kobietą po studiach medycznych nie pije i nie palę a jednak nie potrafię radzić sobie z emocjami. Może właśnie takie matki jak ja potrzebują pomocy psychologa czy psychiatry. Nie oceniajmy je z góry. Pamiętajcie każdy człowiek jest inny i różne bywają dzieci. Macierzyństwo przewraca nasze życie do góry nogami. Kto ma dzieci to wie jak to bywa. Dwoje chłopców to dopiero potrafią wyprowadzić z równowagi. A gdy się ma wszystko na głowie i stara się jednocześnie sprzątać cały dom pranie gotowanie spacery wspólne zabawy z dziecmi zero ze spokojnych wieczorów zmęczenie nocne wstawanie to naprawdę zachodzi w głowę . Jedno wiem że potrzebuje pomocy od specjalisty bo od dziecka byłam nerwowa może dla tego że mój ojciec był alkoholikiem. Nikt do tej pory nie zapytał mnie czy potrzebuje pomocy nie zapytał czemu taka jestem zła a sama ciągle zwlekam z wizytą u psychologa. Wiem że coś się dzieje ze mną złego. Jeśli mnie rozumiecie to proszę o odpowiedź...

zobacz wątek
5 lat temu
~Raamatka92

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry