Re: wyzywanie dziecka przez matkę
Zawsze można pójść i powiedzieć kobiecie że chyba macie podobny problem, że też Ci ciężko z dzieckiem i czasem chce Ci się na nie krzyczeć, i czy może ona ma jakiś pomysł jak by to zmienić, bo na...
rozwiń
Zawsze można pójść i powiedzieć kobiecie że chyba macie podobny problem, że też Ci ciężko z dzieckiem i czasem chce Ci się na nie krzyczeć, i czy może ona ma jakiś pomysł jak by to zmienić, bo na pewno krzyki dziecku szkodzą. Na pewno nie odbierze tego jako groźby.
Też jestem zdania że nie tylko złych ludzi mamy wokół siebie. Jeśli tak się myśli o wszystkich to oni faktycznie robią się źli. Coś jak samospełniająca się przepowiednia.
Jeszcze jest taka kwestia: jeśli matka faktycznie jest niebezpieczna, a ty napuścisz na nią jakąś instytucję, to co się stanie z dzieckiem po wyjściu funkcjonariusza z domu? Czy przypadkiem matka nie będzie się mścić? A pierwszą osobą pod ręką będzie dziecko.
zobacz wątek