Marta
Juz mu to tłumaczono, niestety nadal zniża sie do naszego poziomu... oczywiście piszę to w moim imieniu, nie zaliczam Cię do tej grupy, gdyż maszs to szczęście ze jako nieliczna z odwiedzajacych...
rozwiń
Juz mu to tłumaczono, niestety nadal zniża sie do naszego poziomu... oczywiście piszę to w moim imieniu, nie zaliczam Cię do tej grupy, gdyż maszs to szczęście ze jako nieliczna z odwiedzajacych to miejsce nie zostałaś nazwane śmieciem...jak na razie...wcześniej czy później zdaża sie to każdemu, a usta wypowiadające te słowa niezmiennie te same i wykrzywione w grymiasie sadystycznej i bezinteresownej niemawiści...
zobacz wątek