Widok
http://tipy.interia.pl/artykul_4284,jak-pozbyc-sie-rybikow.html
mam nadzieje ze pomoże, ja musiałam wszystko prac i dużo wietrze.w domu nie mam dywanów i na razie nic nie widziałam. teściowa mi mówiła ze one są "czyste" ale nie biorę tego na poważnie.
mam nadzieje ze pomoże, ja musiałam wszystko prac i dużo wietrze.w domu nie mam dywanów i na razie nic nie widziałam. teściowa mi mówiła ze one są "czyste" ale nie biorę tego na poważnie.
Słyszałem,że ten cały Rybik przybył do Banina z tropików. Jeżdżą te ludziska po jakiś San Escobarach i przywożą te karaluchy i inne diabelstwo .Ponoć wrogiem rybika jest skorek czyli szczypawica i oni się nie lubią tak jak Jarek z Donaldem :)
Najlepszym sposobem na wszelakie robactwo jest tylko i wyłącznie kapeć :) Jak se widzę jakiego robala w chałupie,to mówię takie hasło; Genia kapeć! i wtedy przychodzi moja Genia i wykonuje mokrą robotę,bo ja bym nieskrzywdził żadnego owada.
P.s Na szczypawice,też jest na pewno jakaś metoda.
Pozdrawiam czysty Zdzisek
Najlepszym sposobem na wszelakie robactwo jest tylko i wyłącznie kapeć :) Jak se widzę jakiego robala w chałupie,to mówię takie hasło; Genia kapeć! i wtedy przychodzi moja Genia i wykonuje mokrą robotę,bo ja bym nieskrzywdził żadnego owada.
P.s Na szczypawice,też jest na pewno jakaś metoda.
Pozdrawiam czysty Zdzisek
Używałam takich pułapek na rybiki - pomogło.
http://eddd.abstore.pl/z-atraktantem-panko-pulapka-na-rybiki-cukrowe-2szt,c100,p542,pl.html
http://eddd.abstore.pl/z-atraktantem-panko-pulapka-na-rybiki-cukrowe-2szt,c100,p542,pl.html
ciężko będzie Ci się pozbyć robactwa i zwierzyny w domu na wsi. Obok rybików czyhają (głównie w nocy) piękne pająki kątniki (oraz cała armia mniejszych innych). Jak się zrobi ciepło, sufity i inne powierzchnie opanują takie malutkie czarne robaczki w ilości milion (trzeba przeczekać), nie wspominając o tabunach much czy zziębniętych myszkach szukających w naszych domach schronienia jesienią ;)
Agato myszek,to ja się też nie boję,bo ja je ciągle widzę,więc się do nich przyzwyczaiłem ,ale są ludzie,którzy się ich boją. Kiedyś mój kumpel zobaczył myszki,to tak się wystraszył,że aż przestał pić alkohol! No i straciłem kumpla.
P.s Kto by pomyślał co myszki mogą zrobić z człowiekiem?!
Pozdrawiam myszowaty Zdzisek
P.s Kto by pomyślał co myszki mogą zrobić z człowiekiem?!
Pozdrawiam myszowaty Zdzisek
Ja kiedyś miałam w innym mieszkaniu. To prawda, że są "czyste" i nieszkodliwe, no ale lepiej ich nie mieć. Żyją głównie w łazienkach i chowają się w zakamarkach, najczęściej napotykałam je rano albo w nocy - jak było ciemno, to wyłaziły, a po włączeniu światła uciekały. Pozbyłam się ich... zabijając je. Gdy udało się zabić dwa duże, problem zniknął - to chyba była para. :)