niski poziom przedstawienia
To ja jestem żoną Pana piszącego swoją opinię o przedstawieniu (pomysłowego męża). Chętniwe ustosunkuje się także do "widowiska", na które udałam się wraz z mężem i wypowiedzi osoby podpisującej...
rozwiń
To ja jestem żoną Pana piszącego swoją opinię o przedstawieniu (pomysłowego męża). Chętniwe ustosunkuje się także do "widowiska", na które udałam się wraz z mężem i wypowiedzi osoby podpisującej się jako "bywalczyni" a określającej mojego męża jako "buraka". Droga Pani - przedstawia Pani sobą tak samo niski poziom jak to przedstawienie wołające o litość i współczucie. Pani poziom wiedzy o filmie jest jak widać żaden ponieważ w kinie repertuar jest bardzo zróżnicowany i pozostaje tylko kwestia wyboru odpowiedniego filmu (tam na szczęście jest wybór w przciwieństwie do repertuaru Opery) który będzie zasługiwał na obejrzenie. Filmy w kinie przedstawiają wysoki poziom zarówno reżysera jak i aktorów oraz pozostałych osób jakie przyczyniają się do jego powstania. Tutaj poziom jest zerowy. Całkowicie zgadzam się z opinią mojego męża i dodam jeszcze, że jest on szanowaną i znaną osobą w tym mieście a nie "burakiem" a to określenie jest w tym przypadku obrazą. "Droga" "bywalczyni": wymieniaj poglądy a nie obelgi (potrzebne dokładniejsze wytłumaczenie tego prostego zdania? - polecam słownik języka polskiego lub encyklopedię).
zobacz wątek
16 lat temu
~oburzona przedstawieniem