Witam wszystkich serdecznie, jezeli chodzi o Pana Andrzeja to mam niestety same negatywny bo jedyny plus jest taki ze potrafi ladnie opowiadac jak cos moze zalatwic.

Na wstepnie przedstawilem swoj problem i czy jest sens cokolwiek robic, Pan andrzej stwierdzil ze tak i takie sprawy od reki zalatwia co sie pozniej okazuje ze co chwile trzeba pisac pisma po 300 zl bodajze bylo iz 3-4 dalej 500 zl za samo sprawdzenie akt sprawy i 200 za rozmowe telefoniczna ja rozumiem ze to kosztuje i za darmo nie ma nic jednakze oprocz jednego pisma nic nie zostalo zrobione uwazam ze jest to nabijanie klientow na kase.

PS : Sprawa dotyczyla jedynie zmiany formy wyroku z prac spolecznych na placenie na wybrany cel wiec nie sa to jakies wielkie sprawy.

odradzam trzeba isc do prawdziwego adwokata a nie kogos kto tylko liczy na kase