Ćmo
                    
                        Azaliż* bardzo piękne to miłowanie :)
Lubo - było bardziej od tego,  że w tym konkretnym czasie gdy pisałam było mi w kontekście bardziej ku przyspieszeniu rytmu katarynkowej melodii,...
                        rozwiń                    
                    
                        Azaliż* bardzo piękne to miłowanie :)
Lubo - było bardziej od tego,  że w tym konkretnym czasie gdy pisałam było mi w kontekście bardziej ku przyspieszeniu rytmu katarynkowej melodii,  rozpędzony dzień wolno hamował w objęciach szumiącego morzem wieczoru, 
I jeszcze zespół Lubo,  którym zostałam pewnej (upojnej) nocy brutalnie zindoktrynowana i który jest całkiem całkiem.
Lubię na wpół zapomniane słowa. I lubię odkrywać w nich nowe znaczenia.
*
"Azaliż",  niestety,  będzie  mi się już zawsze kojarzyć z komentarzem Bajki - "a co mam zalizać"? :)
                    
                    zobacz wątek