w dniu 11.12 2012 byłam w urzędzie załatwić pełnomocnictwo do konta pocztowego które w tym urzędzie zostało założone mojemu ojcu.Panie które urzędowały w godzinach rannych były bardzo nie przyjemne ponieważ nie wiedziały jak założyć pełnomocnictwo byłam w szoku, dopiero po nieprzyjemnej dyskusjii jedna z pań zdecydowała się na zainteresowanie tą sprawą .Obie panie twierdziły że nie są do tego przeszkolone tylko jedna z nich ale pani która się tym zajmuje będzie dopiero po godz.12 .Jestem w szoku jak to możliwe aby panie pracujące w okienku nie miały pojęcia o usłudze którą prowadzi ich urząd.Na moją uwagę że przyjechałam aż z Gdyni to młodsza pracownica odpowiedziała że on też dojeżdża do pracy i co z tego .Jak można tak traktować petentów skandal .Chcę nadmienić że też byłam pracownikiem poczty i nie wyobrażam sobie abym nie miała pojęcia o tym co robię .