A co tam. Wespnę się na wyżyny intelektualne Kury Domowej i rozwaliwszy cztery litery na leżaku, pod kawę, przelecę te kilka stroniczek lekkiej i humorystycznej lektury.
rozwiń
A co tam. Wespnę się na wyżyny intelektualne Kury Domowej i rozwaliwszy cztery litery na leżaku, pod kawę, przelecę te kilka stroniczek lekkiej i humorystycznej lektury.
zobacz wątek