Najczęściej jest tak, że moderator dostanie zgłoszenie jakiegoś "podejrzanego" wpisu. Jeśli uzna, że jest on sprzeczny z regulaminem, to go wycina. Wówczas leci do piachu cała gałąź, pod którą ten...
rozwiń
Najczęściej jest tak, że moderator dostanie zgłoszenie jakiegoś "podejrzanego" wpisu. Jeśli uzna, że jest on sprzeczny z regulaminem, to go wycina. Wówczas leci do piachu cała gałąź, pod którą ten wpis był podpięty.
Przy rozbudowanych (a zatem i spłaszczonych wizualnie) wątkach, nie widać, gdzie się zaczyna jakaś gałąź i wówczas nawet sobie nie zdajemy sprawy, jaki wpis (i z kiedy, bo to może być jakaś staroć sprzed kilku dni) była właściwym miejscem rżnięcia.
Do moderacji można jedynie mieć pretensje, że nie przeszczepiają dalszej części wątku piętro wyżej. Jest to możliwe technicznie, bo kilka razy tak zrobili. Jednak, jako, że wymaga to "ręcznej" ingerencji, zazwyczaj im się nie chce :D
zobacz wątek