Odpowiadasz na:

Dzieki, dobra kobieto.
Moja papryka w tym roku się nie spisała. Krzaczki lichutkie a na nich pojedyncze strąki. Ale dobre i to, bo już się obawiałem, że nie będzie zupełnie nic, co... rozwiń

Dzieki, dobra kobieto.
Moja papryka w tym roku się nie spisała. Krzaczki lichutkie a na nich pojedyncze strąki. Ale dobre i to, bo już się obawiałem, że nie będzie zupełnie nic, co oznaczałoby brak nasionek na przyszły rok. A szkoda tak unikalnej odmiany.
Przedwczoraj, w trakcie odchwaszczania, niechcący urwałem jeden młodziutki, zielony jeszcze strąk. Odruchowo odgryzłem kawałek, chcąc sprawdzić, czy jest choć odrobinę pikantny.
Był. Z dobry kwadrans mocno żałowałem tego gryza, tonąc we łzach :D

zobacz wątek
4 lata temu
~sa∂yl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry