Kto by to ogarnął... Tysiąc piosenek przechodzi, a na tysiąc pierwszą system się zacietrzewi. Jakiś "gupi" serek w jednym wątku znika, a za parę godzin w innym można mu wystawić pomnik trwalszy niż...
rozwiń
Kto by to ogarnął... Tysiąc piosenek przechodzi, a na tysiąc pierwszą system się zacietrzewi. Jakiś "gupi" serek w jednym wątku znika, a za parę godzin w innym można mu wystawić pomnik trwalszy niż ze spiży. W niedziele w nocy potrafi kosiarz zebrać żniwa, kiedy nikt przecież w robocie nie siedzi. Psychopaci o mentalności kaprala rwandyjskiej bojówki i różne kryptocośtam grasują bardzo swobodnie, a normalne rozmowy czasem "się" anihilują. Plus taki, że tępa polityczna propaganda jest dość dobrze czyszczona. W treść linków nikt nie patrzy. Można by np. wszystko w formie jpga przedstawić, ale po co?
To jest niewaaaaaażne.
https://youtu.be/cPy4_P5j9ow
zobacz wątek
