Ale nie z arbuzem? Pamiętam i rozumiem. Kiedyś pani krawcowej nie chciałem zrobić przykrości i postanowiłem spuścić całego w kiblu. Skórka pływała jak spławik, wpadałem w coraz większą panikę. Z 5...
rozwiń
Ale nie z arbuzem? Pamiętam i rozumiem. Kiedyś pani krawcowej nie chciałem zrobić przykrości i postanowiłem spuścić całego w kiblu. Skórka pływała jak spławik, wpadałem w coraz większą panikę. Z 5 lat może miałem wtedy. Trauma
https://youtu.be/MkrKkBhsMiA
zobacz wątek