Mam 54 lata i w tym wieku trudno zrzucić kilka zbędnych kilogramów, zwłaszcza, że się je skrzętnie gromadziło przez wiele lat. Wczoraj minęło dokładnie pół roku od dnia kiedy pierwszy raz odwiedziłem Poradnię z noworocznym postanowieniem - dziś jestem lżejszy o całe 18 kg. Pewnie byłoby lepiej, gdyby nie moje małe grzeszki (ale jak mawia na pocieszenie moja Pani dietetyk, jesteśmy tylko ludźmi i każdy z nas ma prawo do swoich słabości). Jestem zadowolony bo bez strasznych wyrzeczeń i głodówek, wraca dawna kondycja, a i wyniki badań mam teraz takie jak 20 lat temu. Dziękuję :)