W ostatni weekend niestety skorzystałam z usług tej jadłodajni, bo inaczej nie da sie tego lokalu opisać. Gdy zapytam kelnerkę co wchodzi w skład sosu cygańskiego dodawanego do gyrosa to powiedziała, ze nie wie i poszła do kuchni zapytać się po czym przyszła z odp.,że to to samo co jest dodawane do sosu cygańskiego-załamka, to co mi przynisła nijak w innych kanjpach nie dało by sie nazwać sosem cygańskim- w skład tegoż pseudo sosu cygańskiego wchodził groszek, ogórki kiszone oraz ze cztery znalezione przeze mnie kawałki pieczarek-porażka!!!!!!!!!! A teraz najlepsze orazona lala spodziwała się napiwku i udawała że nie ma wydać z 50 zł, ze niby nie ma drobnych, ale nie odpuściłam i musiała iść i rozmienić na swoje super profesjonalne zaplecze. Wizytę w fenixie odchorowałam dwa dni w toalecie i nikomu nie polecam tego lokalu. Mam nadzieje, że ktos wreszcie naśle na nich sanepid i wtedy napewno juz sie nie wywiną!!!!!!!!