Kompletnie nie polecam jako firmę do zarządzania budynkami. My mieszkańcy w końcu zerwaliśmy umowę gdyś opieszałość w działąniach była porażająca. Każda niemal sprawa ciągnęła się grubymi miesiącami. Okłamywano nas, że temat jest w toku, a później okazywało się, że nawet tego nie zgłosili do np. firmy budowlanej, która winna naprawić usterkę w ramach gwarancji. Wybór firmy sprzątającej tragedia, syf na klatkach, trawa w lecie spalona lub po usilnych prośbach tak wygolona podkaszarką, że do gołej ziemi się to im udało.... Zimą śnieg leżał tygodniami, lód. Pomimo wielu interwencji sąsiadów wciąż nas po prostu Posesja olewa. Najbardziej się cieszymy, że to już koniec tej gehenny.