Widok
zawiodłem się
Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne lecz później było coraz słabiej. Na początku podano nam smaczny, niezamawiany starter - bagietka ze śledziem i różnymi dodatkami. Na przystawki zamówiliśmy carpaccio, tatar i zupę borowikową. Carpaccio b. dobre, tatar również, zupa nic specjlanego ale wciąż dobra. Na główne danie wszyscy zdecydowali się na polędwicę wołową z pieczonymi ziemniakami. Do zestawu dodano sos grzybowy, marchew i pietruszkę na ciepło, sałatkę z kiełków, rukoli i kilku dodatkowych składników. W skrócie dodatki okazały się smaczne. Sama polędwica była spora ale jej smak rozczarował. Zdecydowanie nie jest to stek z wyższej półki. Gdy brało się większy kęs trzeba było żuć długi czas, kotlet był mało soczysty, a w smaku wyczuwało się niską jakość mięsa. W innych rest. można za mniejszą lub podobną cenę zjeść lepszą polędwicę. Po powrocie do domu okazało się, że kelnerka pomyliła się i wpisała nieprawidłową cenę, oczywiście wyższą. Pomijam czy to pomyłka czy specjalnie ale nie powinno to mieć miejsca, szczególnie w przypadku gdy byliśmy jedynymi klientami w tamtym momencie.
Moja ocena
Panorama
kategoria: Restauracje
obsługa: 3
menu: 4
jakość potraw: 5
klimat i wystrój: 2
przystępność cen: 2
ocena ogólna: 3
3.2
* maksymalna ocena 6