Odpowiadasz na:

Re: zdrowie kolarza

Moze byłem trochę za pazerny i chciałem za dużo km na raz zrobić, jak jechałem w strone Tczewa to myślałem sobie aaaaaa tylko do Pszczółek i spowrotem ale w Pszczółkach byłem i kumpel do mnie... rozwiń

Moze byłem trochę za pazerny i chciałem za dużo km na raz zrobić, jak jechałem w strone Tczewa to myślałem sobie aaaaaa tylko do Pszczółek i spowrotem ale w Pszczółkach byłem i kumpel do mnie zadzwonił musiałem się zatrzymać na końcu Pszczółek ok. 300m przed zabytkowym wiatrakiem z drewna :) jak skończyłem z nim gadać to ruszyłem dalej i jechałem już do Tczewa.
Czyli gdybym jechał tylko do Pszczółek to miałbym o te 16 km mniej:)
Rodzice w domu mnie przestrzegają żebym na początek się aż tak nie forsował bo mi serce stanie jak papieżowi.

zobacz wątek
20 lat temu
dbig

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry