Re: zginął rower
Wszystkiemu winna zwykła linka a może wystarczyłby u-lock za 200-300 zł. Sam miałem porządną linkę to raz próbowali się do niej dobrać z marnym skutkiem. Nadpiłowali mniej więcej 1/3 i albo dali...
rozwiń
Wszystkiemu winna zwykła linka a może wystarczyłby u-lock za 200-300 zł. Sam miałem porządną linkę to raz próbowali się do niej dobrać z marnym skutkiem. Nadpiłowali mniej więcej 1/3 i albo dali sobie spokój albo ktoś ich spłoszył.
Założyłem drugą taką samą bo akurat miałem 2 i ta nowa starczyła na pół roku i niestety rower z zamykanej klatki ukradli (całe szczęście marketowy szajs). Później jak przeprowadziłem małe dochodzenie ^^ dowiedziałem się, że na mojej klatce mieszka dealer narkotykowy a 4 piętra niżej jego znajomy narkoman i złodziej.
Cała sytuacja wyglądała tak, że ten dealer wpuszczał na klatkę swojego znajomego narkusia, który później już robił co chciał. Konsekwencje w odpowiednim czasie będą wyciągnięte.
zobacz wątek