Re: zginął rower
haha no niestety ale chyba się zgodzę, co za różnica czy z wioski czy miastowy od ponad 4 pokoleń... Jak w domu patologia i rodzice nie potrafili wychować to będzie kradł niezależnie skąd...
rozwiń
haha no niestety ale chyba się zgodzę, co za różnica czy z wioski czy miastowy od ponad 4 pokoleń... Jak w domu patologia i rodzice nie potrafili wychować to będzie kradł niezależnie skąd pochodzi.
Ja mam pomysł żeby zamówić u tokarza? krótki pręt (taki jak do oznaczania bydła) z napisem na końcu ZŁODZIEJ. Porobić parę prowokacji i wypalić kilku delikwentom taki napis na czole.
Macie pomysły gdzie coś takiego dałoby radę wyrobić, zamówić?
zobacz wątek