Odpowiadasz na:

Re: zginął rower

kolega realista poddał fajny pomysł, muszę pogadać ze znajomymi i obmyśleć prowokacje kradzieży w Gdańsku, dzięki za pomysł. Pozdrawiam forumowiczów, a koleżanką łączę się w bólu po stracie roweru.... rozwiń

kolega realista poddał fajny pomysł, muszę pogadać ze znajomymi i obmyśleć prowokacje kradzieży w Gdańsku, dzięki za pomysł. Pozdrawiam forumowiczów, a koleżanką łączę się w bólu po stracie roweru. I powiem jedno, złodzieje nie są tacy bezkarni, jak by sie mogło wydawać...

zobacz wątek
13 lat temu
dorka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry