Re: złamane serce.... pomóżcie
Nie przeczytałem nigdzie.
Miałem wrażenie jakiejś subtelnej sugestii ino z Twej strony. (mogę to wyłożyć, ale nie widzę sensu)
Majko, a czy w takim razie uważasz, że powody, dla...
rozwiń
Nie przeczytałem nigdzie.
Miałem wrażenie jakiejś subtelnej sugestii ino z Twej strony. (mogę to wyłożyć, ale nie widzę sensu)
Majko, a czy w takim razie uważasz, że powody, dla których się pije
stanowią spektrum wartości człowieka?
Inaczej: czy determinują z góry tę wartość?
A w ogóle to jaki człowiek jest wartościowy, a jaki nie-Twym zdaniem?
Pytam bardzo poważnie.
Szkoda, że nie jesteś szamanką :)
zobacz wątek