Odpowiadasz na:

Re: złamane serce.... pomóżcie

Dowcip mi się przypomniał. Siedzi mąż w fotelu, ogląda siatkówkę Polek w tv, wokół mnóstwo pustych butelek. W pewnej chwili u progu drzwi staje jego żona z ogromnymi, pełnymi zakupów siatami w... rozwiń

Dowcip mi się przypomniał. Siedzi mąż w fotelu, ogląda siatkówkę Polek w tv, wokół mnóstwo pustych butelek. W pewnej chwili u progu drzwi staje jego żona z ogromnymi, pełnymi zakupów siatami w dłoniach. Facet patrzy na nią nieprzytomnie, uśmiecha się i mówi:
- och, ty moja siatkarko.

Nie no. Rewelacyjne to mi wina wychodzą. (wg opinii wątpliwej reputacji kiperów). I to też nie zawsze mi wyjdą.
Pisać nie potrafię, jestem monotematyczny, mam ubogi zestaw słów, moje ciągi myślowe zazwyczaj znajdują swój finał w ślepym zaułku pośród krzaków wszelkiej maści. W dodatku robię to, zazwyczaj, nie na temat, zjeżdżając z niego ślizgiem jak kiedyś na sankach z „góry śmierci” w mym lesie. Taki mój urok.

zobacz wątek
15 lat temu
~~c~~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry