Re: złamane serce.... pomóżcie
Wchodzę ja sobie do domku, niemal na progu rzucam siaty z zakupami i lecę jak ta z ADHD do kompa-i co widzę!!!
Ano widzę, że rozrósł się ten wątek o złamanym sercu ach rozrósł się. Nie...
rozwiń
Wchodzę ja sobie do domku, niemal na progu rzucam siaty z zakupami i lecę jak ta z ADHD do kompa-i co widzę!!!
Ano widzę, że rozrósł się ten wątek o złamanym sercu ach rozrósł się. Nie zawsze na temat, a co tam.
No ...hmmm, Smutna postąpiła tak, jak przypuszczałam, że postąpi. Niech sama się przekona czy warto było.
Pytasz ~c~ kto dla mnie wartościowy a kto nie-poczekaj trochę, idę cosik zjeść i już wracam i piszę. I tak oryginalna nie będę, bo co tu dużo pisać ale wiedz ~c~, że Twoją twórczość zawsze lubię sobie poczytać, rewelacyjnie piszesz -czy to przed czy to po degustacji różnych, znakomitych trunków:)))
zobacz wątek