Dziwie sie Panstwu...
Oczywiscie, ze najlatwiej jest negowac wszystko i wytykac palcem bledy. Mysle, ze sztuka jest docenic prace calego personelu Maluszka. Ja docenilam i nie zaluje. corka idzie i wraca z usmiechem na buzce, a to jest dla mnie najwazniejsze ! Sprawdzalam wiele zlobkow zanim moja coreczka znalazla sie tutaj i ceny w innych zlobkach sa zblizone. Wiec mysle, ze marudom mowimy nie ! Jest to placowka prywatna, kazdy ma wiec wolny wybor i nikt nikogo do niczego nie zmusza. Ja i coreczka jestesmy zadowolone ! Pozdrawiam Ciocie !!!!