dnia 7 06 2020 kiedy zwrocilem uwage po wejsciu na klatke schodowa synowi sasiada z ktorym od lat mam problemy zostalem pobity i skopany po glowie po plecach przez macka tarasiuka i jego kolegow niestety do tej pory ani policja ani prokuratura nic nie robi chyba rodzina gdzies ma duze plecy wiec chcialbym zeby to na forum sie znalazlo