Re: żony/narzeczone marynarzy jak sobie radzicie?
Ponury bawi się w psychologa....
oleńka no cóż, każdy na swój sposób przeżywa przyjazd i wyjazd męża..., ja jestem z tych które chciałyby mieć swojego mężczyznę 24h/dobę non stop a...
Ponury bawi się w psychologa....
oleńka no cóż, każdy na swój sposób przeżywa przyjazd i wyjazd męża..., ja jestem z tych które chciałyby mieć swojego mężczyznę 24h/dobę non stop a nie tylko przez kilka miesięcy w roku...
zobacz wątek