Re: żony/narzeczone marynarzy jak sobie radzicie?
do pikaczu - pyskata jestem ale nie zawistna bo nie mam o co ! i czytaj uwaznie to co sie tu pisze a jezeli nie masz zwiazku z tym tematem to odpusc sobie i wyladuj swoja agresje na innych topikach...
do pikaczu - pyskata jestem ale nie zawistna bo nie mam o co ! i czytaj uwaznie to co sie tu pisze a jezeli nie masz zwiazku z tym tematem to odpusc sobie i wyladuj swoja agresje na innych topikach bo jestes chyba bardzo nieszczesliwa osoba...:)
zobacz wątek