Dasz radę. Ja także często bywam w pracy x godzin czy dni, a ogarniamy już dwójkę. Kwestia zaufania, dogadania podziału obowiązków. Nawet gdy wracam z cięzkiego dnia, przecież nie bedę leżał na...
rozwiń
Dasz radę. Ja także często bywam w pracy x godzin czy dni, a ogarniamy już dwójkę. Kwestia zaufania, dogadania podziału obowiązków. Nawet gdy wracam z cięzkiego dnia, przecież nie bedę leżał na kanapie i narzekał jak mi ciężko... staram się pomagać jak mogę.
zobacz wątek