Re: żony/narzeczone marynarzy jak sobie radzicie?
oj sonia współczuję..., lada chwila rodzisz więc sama nie będziesz :), szczęśliwego rozwiązania życzę i spokoju na co dzień przed... :)
oj sonia współczuję..., lada chwila rodzisz więc sama nie będziesz :), szczęśliwego rozwiązania życzę i spokoju na co dzień przed... :)
zobacz wątek