Odpowiadasz na:

Re: żony/narzeczone marynarzy jak sobie radzicie?

sylwiaagnieszka..., ja też zawsze robię pyszne - ulubione jedzonko na powrót męża, ale On i tak nie ma zwykle apetytu..., tyle emocji i tyle spraw do obgadania przez 1 noc :)

sylwiaagnieszka..., ja też zawsze robię pyszne - ulubione jedzonko na powrót męża, ale On i tak nie ma zwykle apetytu..., tyle emocji i tyle spraw do obgadania przez 1 noc :)

zobacz wątek
14 lat temu
asior

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry