Re: żony/narzeczone marynarzy jak sobie radzicie?
witam się, ale mam nerwa...,tankowałam olej napędowy na jednej z większych stacji w kraju i wiecie co..., moje auto przejechało na nim 0,8 km...i koniec! Silnik zawył!!! Niech ich ch...j...
rozwiń
witam się, ale mam nerwa...,tankowałam olej napędowy na jednej z większych stacji w kraju i wiecie co..., moje auto przejechało na nim 0,8 km...i koniec! Silnik zawył!!! Niech ich ch...j strzeli!!!!Jesteśmy oszukiwani na każdym kroku! Ot Polska! Poważna afera się szykuje!
zobacz wątek