Re: żony/narzeczone marynarzy jak sobie radzicie?
A ja za kilka - kilkanaście dni rodzę i mój mąż raczej nie zdąży wrócić :( To dopiero jest smutne. Jestem zawiedziona, wkurzona i bardzo się boję. Od pierwszego dnia gdy tylko dowiedziałam się o...
rozwiń
A ja za kilka - kilkanaście dni rodzę i mój mąż raczej nie zdąży wrócić :( To dopiero jest smutne. Jestem zawiedziona, wkurzona i bardzo się boję. Od pierwszego dnia gdy tylko dowiedziałam się o ciąży, prosiłam go tylko o to, żeby był na poród. Nie wiem jak sobie z tym poradzić ;(
zobacz wątek