Re: żony/narzeczone marynarzy jak sobie radzicie?
sonia85 doskonale Cię rozumiem i współczuję. Też jestem sama z dzieckiem. Nie wyobrażam sobie, że mój miałby przedłużyć kontrakt. Te 3 miesiące wydają mi się jak wieczność i nie wiem jak to...
rozwiń
sonia85 doskonale Cię rozumiem i współczuję. Też jestem sama z dzieckiem. Nie wyobrażam sobie, że mój miałby przedłużyć kontrakt. Te 3 miesiące wydają mi się jak wieczność i nie wiem jak to wytrzymam. A u Ciebie taki kawał czasu... Czy to była jego decyzja czy był zmuszony, żeby zostać dłużej?
zobacz wątek