Odpowiadasz na:

Re: żony/narzeczone marynarzy jak sobie radzicie?

marynarzowa, u nas to raczej ja sie mniej odzywam niż kiedyś, ale jak wracam z pracy i polożę dziecko spac to juz po prostu nie mam siły na siedzenie przed komputerem i rozmowy na gg

... rozwiń

marynarzowa, u nas to raczej ja sie mniej odzywam niż kiedyś, ale jak wracam z pracy i polożę dziecko spac to juz po prostu nie mam siły na siedzenie przed komputerem i rozmowy na gg



do ja: na emeryture trzeba sobie samemu odłożyć, ale na pewno nie w zusie, bo tam trzeba by płacic ogromnie pieniądze a potem wypłacają grosze, najlepiej wybierzecie sie do doradcy finansowego, my planujemy zainwestowac w nieruchomosci bo to wydaje sie nam pewniejsze

u nas w razie wypadku tez chyba armator daje urlop i normalnie w tym czasie placi (jeszcze nie korzystalismy i mam nadzieje nie bedziemy)

zobacz wątek
13 lat temu
smith2002

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry