Odpowiadasz na:

Re: żony/narzeczone marynarzy jak sobie radzicie?

Ja tez jestem żoną marynarz.Naszczęście mój mąż wypływa tylko czasami na kilka dni,raz w roku na góra 3 tygodnie.Ale doskonale Cie rozumię.Niedługo znowu zaczną się wypłynięcia i będę musiała... rozwiń

Ja tez jestem żoną marynarz.Naszczęście mój mąż wypływa tylko czasami na kilka dni,raz w roku na góra 3 tygodnie.Ale doskonale Cie rozumię.Niedługo znowu zaczną się wypłynięcia i będę musiała zostać sama z dwójką maluchów.Brrrr.... Będzie ciężko.
Anecia310 mieszkasz w Gdynii?

zobacz wątek
16 lat temu
annamaria836

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry