Re: żony/narzeczone marynarzy jak sobie radzicie?
Ja tez jestem żoną marynarz.Naszczęście mój mąż wypływa tylko czasami na kilka dni,raz w roku na góra 3 tygodnie.Ale doskonale Cie rozumię.Niedługo znowu zaczną się wypłynięcia i będę musiała...
rozwiń
Ja tez jestem żoną marynarz.Naszczęście mój mąż wypływa tylko czasami na kilka dni,raz w roku na góra 3 tygodnie.Ale doskonale Cie rozumię.Niedługo znowu zaczną się wypłynięcia i będę musiała zostać sama z dwójką maluchów.Brrrr.... Będzie ciężko.
Anecia310 mieszkasz w Gdynii?
zobacz wątek