Widok
> Zetjota
Dlaczego nie napiszesz wprost: IDIOTA Zetjot?
Po co bawisz się w podprogowe (a w zasadzie już nadprogowe - bo tylko idiota nie zauważy) skojarzenia?
>cierpi na paranoję
Nie sądzę. Ma owszem, swoją wizję świata. Często trafną. A że ubiera to w takie a nie inne słowa (cierpiąc przy tym na słowotok) to już inna bajka.
> to zdanie psychiatry
Jestem ciekaw, jaki psychiatra wystawi na szwank swój profesjonalizm, DIAGNOZUJĄC człowieka wyłącznie na podstawie wpisów na forum.
Nota bene - znam osobiście człowieka, który być może jest Zetjotem - a może nie. Tego nie wiem. Nigdy nie rozmawiałem z nim na tematy polityczne czy gospodarcze - ale jego sposób wysławiania się jest bardzo zbliżony do Zetjota. Podobnie jak analiza każdego słowa i rozszczepianie zapałki na czworo, żeby ją dokładnie obejrzeć od środka.
Ten człowiek nie jest paranoikiem. Jest normalnym, funkcjonującym, przedstawicielem "wolnego zawodu". Jego upiardliwość w szczegółach jest męcząca na codzień - ale podnosi jego profesjonalizm zawodowy.
Dlaczego nie napiszesz wprost: IDIOTA Zetjot?
Po co bawisz się w podprogowe (a w zasadzie już nadprogowe - bo tylko idiota nie zauważy) skojarzenia?
>cierpi na paranoję
Nie sądzę. Ma owszem, swoją wizję świata. Często trafną. A że ubiera to w takie a nie inne słowa (cierpiąc przy tym na słowotok) to już inna bajka.
> to zdanie psychiatry
Jestem ciekaw, jaki psychiatra wystawi na szwank swój profesjonalizm, DIAGNOZUJĄC człowieka wyłącznie na podstawie wpisów na forum.
Nota bene - znam osobiście człowieka, który być może jest Zetjotem - a może nie. Tego nie wiem. Nigdy nie rozmawiałem z nim na tematy polityczne czy gospodarcze - ale jego sposób wysławiania się jest bardzo zbliżony do Zetjota. Podobnie jak analiza każdego słowa i rozszczepianie zapałki na czworo, żeby ją dokładnie obejrzeć od środka.
Ten człowiek nie jest paranoikiem. Jest normalnym, funkcjonującym, przedstawicielem "wolnego zawodu". Jego upiardliwość w szczegółach jest męcząca na codzień - ale podnosi jego profesjonalizm zawodowy.
To facet zapewne cierpi na natręctwa - a to już silne zaburzenie psychiczne. Natręctwa zetjoty są równie widoczne, jak jego paranoje (spiski, zamachy, agenci...).
John Nasz był genialnym matematykiem...i schizofrenikiem przy okazji - również miał wysoki "profesjonalizm zawodowy". Ludzie cierpiący na paranoję, natręctwa, z reguły są bardzo inteligentni.
John Nasz był genialnym matematykiem...i schizofrenikiem przy okazji - również miał wysoki "profesjonalizm zawodowy". Ludzie cierpiący na paranoję, natręctwa, z reguły są bardzo inteligentni.
Rozbawiłeś mnie Hal :)))
Wyobraziłam sobie taką sytuację.
Pod Urzędem zbiera się grupka ludzi. Stali bywalcy Forum, często zabierający głos w dyskusjach. Niektórzy posiadający zdjęcie w avatarze, inni otwarcie piszący o sobie- szczegóły wyglądu, sposobu ubierania się. Nawet osoby serwujące znikome wiadomości na swój temat... ale osobowości. Trzeba byłoby milczeć :)))
Wówczas incognito. Jak najbardziej :)
Wyobraziłam sobie taką sytuację.
Pod Urzędem zbiera się grupka ludzi. Stali bywalcy Forum, często zabierający głos w dyskusjach. Niektórzy posiadający zdjęcie w avatarze, inni otwarcie piszący o sobie- szczegóły wyglądu, sposobu ubierania się. Nawet osoby serwujące znikome wiadomości na swój temat... ale osobowości. Trzeba byłoby milczeć :)))
Wówczas incognito. Jak najbardziej :)
Oczywiście że mój awatar to moje aktualne zdjęcie. I mam przy tym 165 lat. :)
Sissel tymi słowami "Pomińmy całą listę uciążliwych cech" łamiesz mi serce. Mój świat runął w gruzy bo zawsze o sobie myślałem że mam tylko zalety. ;))))))))
Sylwusiax jestem pewien że widoki podczas pikiety UM byłyby warte uwagi. Grupa ludzi w strojach plażowych z transparentami w centrum miasta. Widok watr zobaczenia i zapamiętania. Biorąc pod uwagę miejsce i powód pikiety nie wiem czy wszyscy nie skończylibyśmy w szpitalu na Srebrzysku. :))))))
Ale jakby co to na mój udział możecie liczyć. Mimo że nie mieszkam w okolicach Kartuskiej i nie bywam na plaży na Stogach.
Sissel tymi słowami "Pomińmy całą listę uciążliwych cech" łamiesz mi serce. Mój świat runął w gruzy bo zawsze o sobie myślałem że mam tylko zalety. ;))))))))
Sylwusiax jestem pewien że widoki podczas pikiety UM byłyby warte uwagi. Grupa ludzi w strojach plażowych z transparentami w centrum miasta. Widok watr zobaczenia i zapamiętania. Biorąc pod uwagę miejsce i powód pikiety nie wiem czy wszyscy nie skończylibyśmy w szpitalu na Srebrzysku. :))))))
Ale jakby co to na mój udział możecie liczyć. Mimo że nie mieszkam w okolicach Kartuskiej i nie bywam na plaży na Stogach.
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.
Stanisław Lem
Stanisław Lem
Mimo swych 165 lat, to i tak trzymasz się nieźle:)))
Na listę zostałeś wciągniemy, o terminie pikiety zostaniesz powiadomiony szybciej wiesz te 165 lat, to zajączek nie jesteś - raczej zając - a jeszcze trzeba będzie ze szpitala na Srebrzysku kicać:))).
Na listę zostałeś wciągniemy, o terminie pikiety zostaniesz powiadomiony szybciej wiesz te 165 lat, to zajączek nie jesteś - raczej zając - a jeszcze trzeba będzie ze szpitala na Srebrzysku kicać:))).
....i myśli sobie Ikar, co nieraz już w dół runął: jakby powiało zdrowo, tobym jeszcze raz pofrunął......
A Osiecka
A Osiecka
"I jeszcze taka podpowiedź... gdy już znajdziesz moją walizkę- zmień chirurga :))))"
I to jest problem. Tak trudnego zadania jak poprawienie mojego wyglądu żaden chirurg nie chce się podjąć nawet za walizkę kasy.
Której wcale jeszcze nie znalazłem.
;)
I to jest problem. Tak trudnego zadania jak poprawienie mojego wyglądu żaden chirurg nie chce się podjąć nawet za walizkę kasy.
Której wcale jeszcze nie znalazłem.
;)
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.
Stanisław Lem
Stanisław Lem
chodzi tobie o głosowanie na Pawła Adamowicza w wyborach czy picie najlepszej wody w Polsce z gdańskich wodociągów bez filtrowania i gotowania?
A może masz na myśli plażowanie przy 14 000 TON odpadów rakotwórczych z Ukrainy na Westerplatte czy Stogach?
A jak jesteś hardcorem to może wybierzemy się na jazdę 50km/h po gdańskich drogach samochodem mamusi?
A może masz na myśli plażowanie przy 14 000 TON odpadów rakotwórczych z Ukrainy na Westerplatte czy Stogach?
A jak jesteś hardcorem to może wybierzemy się na jazdę 50km/h po gdańskich drogach samochodem mamusi?