mnie za duzo sie chce:) w tym problem
warto byłoby popracowac nad angielskim
bo okazuje sie,ze juz na wiejskich przystankach placza sie Anglicy.(really:)!........i gubia majtki:) a ja...
rozwiń
mnie za duzo sie chce:) w tym problem
warto byłoby popracowac nad angielskim
bo okazuje sie,ze juz na wiejskich przystankach placza sie Anglicy.(really:)!........i gubia majtki:) a ja zapomniałam slowa bliskoznacznego "gaciom"
trzymajac je w reku--pomiedzy siedzeniami autobusu..
smiech był jak esperanto:)
Skydiver--za powazny jestes..bierz wiecej smiechem
to pomaga...w porozumieniu tez
pomiedzy tym ,co sie pisze,a całoscia człowieka bywa jakis dystans
słowo było pierwsze i ma moc stworcza
ale nei kazde
sam wiesz---niektore -rzucane na wiatr sa..
----------
Sky --kontekst
nie mowie o handlu zywym towarem ,w ktorym to temacie--- nie miałabym czelnosci uzyc słowa w zarcie
bo to zbyt boelsny temat
to samo mozna odniesz do chamskich zartow na temat smolenskich obchodow
gdzie czesto ludzie dopuszczaja sie przekraczania granicy co donazewnictwa,okreslen ---zmarłych--nie przytocze
sam przetrwały i przesadzony proceder załoby i modłów--zgadzams ie --kazdy widzi i ma dosc
ale umiar w tym wypadku--moim zdaniem--wskazany--z nazewnictwem
Tobie tez sie wymskneło co nieco..w tym temacie.
jak widzisz --nikt nie jest bez skazy
piszesz---wyczuwasz głupote na kilometr---
ja sie nie zgadzam --bo kazdy z nas--własnej nie wyczuwa
a nawet jak wyczuje--to sie nie przyznaje..mało kto ,mało gdzie ---ma odwage
kazdy znas ma swoje dziedziny ,w ktorych jest mniej lub bardziej tolerancyjny
i zapomina sie ,ze był nietolerancyjny przed chwila---to jest widoczne nawet na tym forum
ja nie stanowie wyjatku
--------------
wiec zycze Macronowi i Brigitte(jak to sie pieknie wymawia:))
prywatnie jak najlepszego
ale nieprywatnie masonskiego produktu nie popieram
zobacz wątek